Zajęcia będą nie tylko szkołą czytania performatywnego, będącego zresztą integralnym elementem programu festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna, ale także zaznaczeniem na mapie dziedzictwa kulturowego naszego miasta lokalizacji szczególnych w jego historii.

To jest zresztą najważniejszą ideą festiwalu - wskazywanie takich miejsc w mieście (w mieście bez teatru), które z teatrem i sztuką nie są związane, a mogą być.

Jednym z nich będzie cmentarzy żydowski przy ulicy Katowickiej. Jak zaznaczają organizatorzy TMP, mocnym argumentem, aby ukazać wagę tego miejsca, była kwietniowa dewastacja kirkutu - zobacz.

- Pomysł akcji wynika z charakteru Pszczyny, jej specyfiki społecznej ale też urbanistycznej. Społecznej, bo wspólnota Żydów z historycznego punktu widzenia była dużą siłą w mieście. Urbanistyczny, bo po pszczyńskich Żydach zostało mnóstwo materialnych śladów, które nabrały charakteru tabu. Tak jest na przykład z budynkiem kina. To miejsce, to po prostu synagoga. Tak też jest z cmentarzem i domem przedpogrzebowym - słyszymy od organizatorów lipcowego wydarzenia i warsztatów.

W związku z powyższym w dniach od piątku 6 do niedzieli 8 lipca odbędą się warsztaty performatywne dla wszystkich zainteresowanych aktorstwem, dramaturgią, którym jednocześnie nie jest obojętny dorobek pszczyńskich Żydów. Warsztaty w dwóch sesjach (poranna i popołudniowa) poprowadzi Igor Stokfiszewski.

Zapisy na warsztaty przyjmowane są pod adresem teatralna.pszczyna@wp.pl. Ilość miejsc jest ograniczona.

---

List od Igora Stokfiszewskiego:

Szanowni Uczestnicy,

Spotkanie, które mam Wam do zaproponowania wiązać się będzie z próba dotknięcia szczególnego miejsca, jakim jest pszczyński kirkut, za pomocą głosu poetyckiego. Będziemy czytać, performować, skandować i inkantować wiersze, fragmenty prozy, teksty, które są nam bliskie, pobudzają nas ku czemuś, czym chcielibyśmy podzielić się z innym, budując w ten sposób żywą relację pomiędzy ludźmi oraz miejscem, z którym poprzez ową żywą relację - być może - uda nam się zaprzyjaźnić.

Bardzo proszę, byście przynieśli ze sobą teksty, które są dla Was ważne, które Was dotykają, wzruszają, lub - z jakichś niewyjaśnionych powodów - pozostajecie z nimi w łączności. Być może napisaliście je sami, ale niekoniecznie. Teksty te mogą być Waszego autorstwa lub autorstwa innych. Mogą być znanymi tekstami kultury lub zupelnie nieznanymi skrawkami wierszy, opowiadań. Byc może ktoś przyniesie ogłoszenie prasowe, które z jakichś przyczyn wyda się Jemu lub Jej adekwatne. Ja również będę zaopatrzony w teksty. By nie zabrakło nam inspiracji.

Pracę rozpoczniemy od wzajemnego poznania się poprzez test wrażliwości - lekturę naszych tekstów - a następnie podejmiemy próbę zakotwiczenia się na pszczyńskim kirkucie, obłaskawienia go. W dalszym ciągu naszego spotkania, ułożymy tekstową mozaikę, rodzaj scenariusza, kompozycji naszych skrawków, na bazie której rozpoczniemy praktyczne opracowywanie ich możliwego wspólnego wygłoszenia. Wyruszymy w krótką, ale intensywną podróż ku zbudowaniu relacji pomiędzy nami i miejscem, jakim jest pszczyński kirkut, by w niedzielny wieczór zaprosić innych do wzięcia udziału w jej ostatnim etapie, we wspólnym czytaniu.

Bardzo cieszę się na naszą pracę,
do zobaczenia w Pszczynie,
Igor Stokfiszewski